... kiedy to było... ech... ;) w ramach odstresowania się i wspominania wakacji powstał album na bazach ze
Scrapińca, papierach
ILS i z pomocą przeróżnych dodatków ;)
album powstawał miło i bezproblemowo...nie licząc samego początku... album w pierwotnym zamyśle miał powstać na bazach akrylowych. niestety okazało się, ze wywołałam zdjęcia ciut za duże... nastąpiła szybka zmiana koncepcji i powstał taki o to radosny albumik :)
dużo zdjęć !
okładka
(moje ukochane chłopki i babeczki WC :D zakupione w
craftShop.pl)


strona nr 1
(lewy bok czeka na notatki i wspomnienia)



marzenie spełnione
:):):):)

podróż wzdłuz Dunajca na rowerach
niezapomniane chwile i cudowne widoczki -polecam:)



hm... w pierwszy dzień pobytu zepsułam telewizor :D

cudne "skaniaczkowe rzeźby" zdobiły całą Szczawnice


ostatni dzień i piękna pogoda, słońce i ciepełko, a my do domu...

szczegóły
